Nauka Społeczna Kościoła:

fot. przedstawia:
(w środku ks. dr hab. Ryszard Otowicz SJ)
w czasie konferencji podczas
Mazowieckiego Dnia Skupienia dla Przedsiębiorców i Pracodawców
w dniu 10 lutego 2001 r. Temat: "Nad wieloma cię postawię" (Mt 25,21)

,,Nauka społeczna Kościoła - wyzwania globalizmu, imperatyw dobra wspólnego - jako fundament współczesnych państw oraz organizacji międzynarodowych"

Ks.dr hab. Ryszard Otowicz SI

Referat dla Międzynarodowego Forum Przedsiębiorców,
Rzemieślników i Kupców w dniu 22 czerwca 2001r
przedstawiony w Szczecinie.

Wprowadzenie. Globalizacja i dobro wspólne

       Problematyka globalizacji coraz częściej pojawia się w naszych środkach społecznego przekazu. Budzi ona szereg, często przeciwstawnych sobie reakcji społecznych, od entuzjazmu aż po gwałtowne sprzeciwy, wyrażone w manifestacjach ulicznych. Globalizacja jest zjawiskiem niezmiernie szerokim i bogatym. Trudno dać wyczerpujący jej opis.

       Papież Jan Paweł II po raz pierwszy wypowiedział się na temat globalizacji z okazji Światowego Dnia Pokoju w 1998 r. Ojciec Święty stwierdził, że świat bez wątpienia zmienia się, zwłaszcza w dziedzinie polityki i ekonomii. Globalizacja jest procesem bez wątpienia ekonomicznym, ale mającym poważne implikacje w wymiarze społecznym i kulturalnym. Podstawowe cechy, a zarazem cele globalizacji to integracja i partycypacja. Proces globalizacji determinuje podstawowe wymiary naszego codziennego życia, zwłaszcza wymiary: technologiczny, ekonomiczny, polityczny i kulturalny. Arcybiskup Chicago kard. Francis George, na forum I Kongresu Misyjnego w Panamie w Argentynie 30 września 1999 r. Przedstawił najważniejsze wyzwania przed jakimi staje Kościół w związku z zachodzącym procesem jednoczenia się świata. Misją Kościoła jest przede wszystkim troska o to, by w procesie globalizacji poszanowana była osoba ludzka. Globalizacja w ocenie Koścoła jest nadzieją dla człowieka, dla zaistnienia struktur sprawiedliwości i pokoju na całym świecie.
       Zanim przystąpimy do refleksji nad wyzwaniami współczesnego globalizmu warto przypomnieć sobie słowa Soborowej Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym. W Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym czytamy: ,,Coraz bardziej pogłębia się wzajemna zależność ludzi. Rozszerza się ona stopnowo na całą ziemię. Jedność rodziny ludzkiej, obejmującej osoby cieszące się równą godnością naturalną, zakłada powszechne dobro wspólne. Domaga się ono organizacji wspólnoty narodów zdolnej ,,zaradzać różnym potrzebom ludzi, zarówno na tych odcinkach życia społecznego, do których należą: wyżywienie, zdrowie, wychowanie, praca, jak i w pewnych specjalnych sytuacjach mogących tu i ówdzie występować (...) zaradzenia biedzie uchodźców rozproszonych po całym świecie (...) wspomagania emigrantów oraz ich rodzin" (KDK 30). Uświadamiamy sobie, że są to słowa wypowiedziane przez Kościół w 1965 r., które dzisiaj nic nie straciły ze swej aktualności. W społecznym nauczaniu Kościoła zjawisko globalizacji analizowane jest, i oceniane, w perspektywie dobra wspólnego. Przez dobro wspólne rozumie się ,,sumę warunków życia społecznego, jakie bądź zrzeszeniom, bądź poszczególnym członkom społeczeństwa pozwalają osiągnąć pełniej i łatwiej własną doskonałość" (KDK 26).
Dobro wspólne odnosi się do życia wszystkich ludzi. Od każdego członka społeczności domaga się roztropności i opiera się na trzech istotnych elementach, które w podstawowy sposób określają również zadania władzy publicznej względem jednostki i grup społecznych:
1) Po pierwsze, zakłada poszanowanie osoby jako takiej. W imię dobra wspólnego władze publiczne są zobowiązane do poszanowania podstawowych i niezbywalnych praw osoby ludzkiej. W szczególności dobro wspólne polega na korzystaniu ze swobód naturalnych niezbędnych do rozwoju powołania ludzkiego.
2) Po drugie, dobro wspólne domaga się dobrobytu społecznego i rozwoju społeczności. Rozwój jest syntezą obowiązków społecznych wszystkich podmiotów życia społecznego.
3) Dobro wspólne wyraża się również w pokoju, czyli trwałości i bezpieczeństwie sprawiedliwego porządku (por. KDK 26).
       W tym kontekście Jan Paweł II w swym Orędziu na Światowy Dzień Pokoju w 1998 r. Powiedział, że ,,dążąc do zbudowania społeczeństwa bardziej sprawiedliwego i do zapewnienia trwałego pokoju w świecie, który podąża drogą globalizacji, organizacje międzynarodowe winny dołożyć wszelkich starań, aby przyczynić się do kształtowania poczucia odpowiedzialności za dobro wspólne" (punkt 3).

Globalizacja dążeniem do jedności świata

       Technologicznie aspekty globalizacji dotyczą przede wszystkim środków i sposobów komunikacji międzyludzkiej. Ogólnie łatwy, codzienny dostęp do informacji oraz ,,zmniejszenie się" odległości w świecie przyczynia się do coraz szybszego rozwoju społeczeństw. Wystarczy wskazać, jak wielką rolę w życiu odgrywa komputer, internet i sieć Web. Nowoczesne środki komunikowania się umożliwiły również efektywniejszą obronę fundamentalnych praw osoby ludzkiej oraz znacząco przyczyniły się do polepszenia jakości życia człowieka. Pozytywnie ocenia się to, że świat ma szansę stawania się jedną wielką rodziną ludzką. Posługując się językiem nauki społecznej Kościoła można mówić o powszechnej, czyli katolickiej, rodzinie ludzkiej. Podkreśla się, że katolickość, powszechność Kościoła, jest jednym z podstawowych jego atutów w jednoczącym się świecie. Powszechność Kościoła wyraża się w jego obecności w świecie, na wszystkich kont6ynentach i we wszystkich kulturach oraz w pełni posiadanej i głoszonej prawdy o Bogu, świecie i człowieku. Kościół prawdziwie katolicki, czyli powszechny głosi zbawienie całemu światu, bez ograniczeń i wykluczeń. Kościół jest instytucją transnarodową, co nie jest bez znaczenia dla ukazywania celu, do którego winni zmierzać wszyscy ludzie dobrej woli. Jednoczący się świat potrzebuje jedności Kościoła, czytelnego znaku jedności ducha wszystkich ludzi i możliwości pełnej partycypacji w dobru wspólnym. Kościół czuje się przygotowany do współpracy ze wszystkimi państwami i instytucjami międzynarodowymi w pogłębianiu więzi i solidarności między różnymi narodami i kulturami w oparciu o obiektywną prawdę o człowieku i jego powołaniu. Potwierdzeniem tej gotowości mogą być papieskie pielgrzymki odbyte po całym świecie. Istotną role w humanizowaniu globalizacji mogą odegrać również kościelne instytuty i organizacje misyjne. Ścisła łączność między wspólnotami religijnymi i Kościołami lokalnymi przyczynia się do wzmacniania więzów międzyludzkiej solidarności. Jest to jeden z aspektów tak zwanej ,,nowej ewangelizacji" współczesnego świata. Nakłada to na nas wszystkich obowiązek prowadzenia i podtrzymywania dialogu ekumenicznego, międzyreligijnego i międzykonfesyjnego. Szczególnie ważny dla postępu i przyszłości globalizacji jest dialog między chrześcijaństwem a islamem, między kulturą inspirowaną wartościami Ewangelii a kulturą islamską.

Globalizacja ekonomii i kultury.

       Globalizacja szczególnie wyraźnie odczuwana jest w wymiarze ekonomicznym. Również w tym miejscu przypomnijmy słowa Soboru Watykańskiego II: ,,Postęp gospodarczy winien podlegać kierownictwu człowieka i nie powinno się pozostawiać go samowoli garstki ludzi lub grup skupiającym w swym ręku zbyt wielką potęgę gospodarczą, ani też decyzji czynników politycznych, ani jakichś silniejszych narodów; przeciwnie, na każdym szczeblu kierowania postępem powinno w nim brać czynny udział jak najwięcej ludzi, a gdy chodzi o stosunki międzynarodowe - wszystkie narody. Potrzeba także, by spontaniczne inicjatywy jednostek i wolnych zrzeszeń były zestrajane i organicznie powiązane z wysiłkami władz państwowych" (KDK 65).

       Jesteśmy świadkami wzrostu znaczenia organizacji transnarodowych, nie kontrolowanych przez państwa, jak również organizacji pozarządowych, wywierających istotny wpływ w świecie ekonomii i polityki. W sferze ekonomicznej i kulturowej zwraca się szczególną uwagę na wartości, które są siłą napędową globalizacji. Światowa ekonomia obiecuje tym wszystkim, którzy poddają się jej prawom, coraz to lepsze warunki życia ekonomicznego. Można jednak zaobserwować, że znaczna część ludzkości jest wykluczona z procesu globalizacji i jest przedmiotem eksploatacji, nie partycypuje w wytworzonym dobru wspólnym. Przyjęcie zysku za wartość nadrzędną i organizującą cały porządek ekonomiczny prowadzi paradoksalnie do zubożenia jakości życia człowieka i różnych społeczności. Kultura w znacznym stopniu naznaczona zostaje piętnem konsumizmu i uniformizmu. Cierpienie, owoc niedostatku i nędzy materialnej i kulturalnej w różnych postaciach przyczynia się do degradacji człowieczeństwa i ostatecznie jest nie do pogodzenia z etycznym imperatywem poszanowania godności osoby ludzkiej. Oczywiście, nie można definiować człowieka jedynie poprzez to, co może on wyprodukować i skonsumować. Człowiek jest wartością transcendentalną z racji swego pochodzenia i przeznaczenia. W katolickiej nauce społecznej podkreśla się głęboką prawdę antropologii teologicznej, że człowiek został stworzony przez Boga na jego obraz i podobieństwo, przez co jest celem i sensem każdego porządku społecznego, ekonomicznego i politycznego.

       Ład ekonomiczny wyłaniający się w wyniku globalizacji podatny jest na wpływy ideologii kapitalizmu neoliberalnego, mającego wiele elementów wspólnych z kapitalizmem liberalnym końca XIX w. Jest to kapitalizm coraz mniej kontrolowany przez instancje kulturowe i rządowe. Raport ONZ z 1999 r. Wskazuje na pogłębiający się dystans między sferą bogactwa, dobrobytu a sferą ubóstwa i nędzy. Jest to jednym z najgłębszych paradoksów globalizacji w wymiarze ekonomicznym, chociaż, trzeba jasno to przyznać, te negatywne skutki występują w toku realizowania każdego systemu ekonomicznego. Kościół naucza, iż ,,żeby stało się zadość sprawiedliwości i słuszności, usilnie należy zabiegać, by, przy zachowaniu praw jednostek i cech wrodzonych każdego narodu, usunięto jak najprędzej istniejące i często narastające ogromne nierówności gospodarcze, z którymi idzie zawsze w parze dyskryminacja jednostkowa i społeczna" (KDK 66).
       Jednym z poważnych problemów współczesnego świata, dążącego do jedności jest problem rynku pracy i związanej z nim migracji ludzi pragnących polepszenia ekonomicznych, socjalnych i politycznych warunków swego życia. Problem migrantów i uchodźców przybrał dzisiaj niespotykane dotychczas wymiary stwarzając poważne problemy tak dla poszczególnych państw jak i wyzwania dla posługi społecznej Kościoła. W procesie globalizacji ma to też i pozytywny skutek, mianowicie spotkanie się różnych kultur i zainicjowanie procesu znajdowania wspólnej płaszczyzny współżycia ludzi różnych tradycji i wzorów życia. Powstają w ten sposób nowe, bogatsze formy kulturowe.
       Zjawisku globalizacji w sferze technologicznej, ekonomicznej i politycznej towarzyszy rozwój swoistej, zunifikowanej kultury światowej. Wiąże się to często z deprecjonowaniem i załamywaniem się kultur partykularnych. W katolickiej nauce społecznej ostatnich lat z naciskiem podkreśla się, że wartość i godność osoby ludzkiej wymaga, by człowiek miał zagwarantowany udział w dobrach własnej, rodzimej kultury. Człowiek jako osoba ma prawo do kultury. Jan Paweł II stwierdza, że pozbawienie ludzi praw do własnego języka, własnego stylu życia oraz narzucanie im obcych zchematów życia codziennego oznacza okradanie ich z części człowieczeństwa. Aby jednak zrozumieć procesy globalizacji nie wystarczy zatrzymywać się na jej niepożądanych tendencjach uniformistycznych. Konieczne jest zwrócenie większej uwagi na pozytywne skutki globalizacji, które przejawiają się w dowartościowaniu aspektów regionalnych, lokalnych, wyrażających się w idei tzw. ,,małych ojczyzn". Ludzie żyją problemami lokalnymi i żywo odczuwają swój związek ze środowiskiem, które tworzą. Katolicka nauka społeczna mówi w tym miejscu o socjalizacji człowieka. ,,Aby umożliwić jak największej liczbie osób uczestnictwo w życiu społecznym, należy zachęcać do tworzenia zrzeszeń i instytucji wybieralnych dla ,,celów gospodarczych i społecznych, kulturalnych i rozrywkowych, sportowych, zawodowych i politycznych. Są to społeczności albo o zasięgu krajowym, albo międzynarodowym". Taka socjalizacja jest także wyrazem naturalnego dążenia ludzi do zrzeszania się, by osiągnąć cele, które przerastają ich indywidualne możliwości. Rozwija ona zdolności osoby, a zwłaszcza zmysł inicjatywy i odpowiedzialność" (KKK 1882). Doświadczenie żywej solidarności i łączności ze wszystkimi ludźmi przyczynia się do aktywniejszego i bardziej świadomego zaangażowania się na rzecz swojej ,,małej ojczyzny". Zachodzi proces, który można nazwać powtórnym potwierdzeniem swojej przynależności lokalnej. Nie zawsze jednak przebiega on bezkonfliktowo i bezboleśnie. W jakimś stopniu jest to również przyczyną powstawania lokalnych konfliktów zbrojnych, aktów przemocy, które w swej wymowie są także znakiem słabości i bezradności wspólnoty międzynarodowej i ograniczeń idei globalizacji. Obserwuje się, że również religia może być wykorzystywana do podkreślenia z jednej strony tożsamości lokalnej, a z drugiej strony umacniania poczucia swej odrębności w obliczu sąsiednich społeczności. Stąd już bliska droga do wzajemnych ... Pierwsza z nich to zasada troski i coraz głębszej wrażliwości jednostek i grup społecznych na dobro wspólne, druga zaś to zasada personalistyczna afirmująca centralne miejsce osoby ludzkiej w każdym projekcie społeczno-ekonomicznym. ,,W życiu gospodarczo-społecznym trzeba uszanować i podnosić godność osoby ludzkiej, pełne jej powołanie i dobro całego społeczeństwa. Człowiek bowiem jest twórcą, ośrodkiem i celem całego życia gospodarczo-społecznego" (KDK 63). Konkretnie interpretuje Kościół zasadę personalistyczną poprzez dwa zadania: 1) proklamowanie i obronę godności osoby ludzkiej (por. RH) oraz 2) upowszechnianie kultury życia. W gruncie rzeczy chodzi tu o tzw. ,,ewangelizację kultury". Zgodnie ze słowami Adhortacji apostolskiej ,,Ecclesia in America" (nr 55) w każdej kulturze należy promować wartości pozytywne w duchu solidarności wszystkich ludzi oraz dążyć do minimalizowania negatywnych skutków globalizacji, zwłaszcza dotykających słabszych ekonomicznie. Wiąże się z tym istotne zadanie inspirowania i wspierania organizacji międzynarodowych i pozarządowych, których działalność polega na programowaniu kultury życia i promocji obiektywnej jakości życia.
       Można powiedzieć, że podstawowym zadaniem Kościoła i wspólnot religijnych jest aktywna obecność we wszystkich sprawach jednoczącego się świata. Zakończmy słowami Jana Pawła II skierowanymi do świata w Orędziu na Światowy Dzień Pokoju w 1998 r.: ,,Zadaniem jest troska o to, aby globalizacja dokonywała się w klimacie solidarności i by nie prowadziła do marginalizacji. Jest to jednoznaczny nakaz sprawiedliwości, z którego wynikają doniosłe implikacje moralne, dotyczące organizacji życia gospodarczego, społecznego, kulturalnego i politycznego narodów".


Projekt i opracowanie: Jacek Wesołowski ,
Ostatnia modyfikcja: