Wystąpienie prof. dr hab. Stanisława Piaseckiego

O zagrożeniach dla przemysłu w perspektywie wejścia Polski do Unii

Unia, a przedtem EWG, zawsze kierowała się wyłącznie interesami państw - członków Unii. Najwyższy priorytet interesów Unii posiada:

co, w warunkach rosnącej wydajności współczesnych technologii wytwórczych, wymaga co-raz większego wzrostu eksportu na coraz to nowe rynki.

Sprostać temu wyzwaniu mogą coraz większe i silniejsze, ponadnarodowe korporacje przemysłowe, wspomagane przez politykę gospodarczą Unii, a mianowicie:

Wspieranie eksportu jest realizowane przez:

a także rozszerzenie możliwości zatrudnienia obywateli Unii na kierowniczych stanowiskach za granicą.

Dla wspierania eksportu i umacniania wizerunku "dobrego wujka", Unia nie waha się przed stosowaniem dumpingu cenowego. Odczuliśmy to na "własnej skórze" gdy na nasz protest przeciw stosowaniu dumpingu cenowego w eksporcie żywności do Rosji, Unia odpowiedziała zwiększeniem dopłat do eksportu, wskutek czego straciliśmy całkowicie rynek wschodni dla naszego eksportu (na korzyść Unii).

Jednocześnie, Unia oskarża nasze przedsiębiorstwa o stosowanie dumpingu, prawie zawsze bezpodstawnie. Wymaga to udowodnienia przez nasze przedsiębiorstwa w Gospodarczych Sądach Unii, że jest to nieprawda. Ponieważ procedura dowodowa przeciąga się często przez rok lub dwa a oficjalne odwołanie zarzutu i zdjęcie sankcji przedłuża jeszcze ten okres, to najczęściej okazuje się, że po takiej przerwie w eksporcie nie udaje się powrócić na rynek a nasze przedsiębiorstwa tracą płynność finansową wskutek nagłego przerwania eks-portu.

Do zwalczania ceł, ograniczających eksport towarów unijnych, Unia wykorzystuje usta-lenia takich międzynarodowych organizacji jak OECD i WTO, powołując się na zalecenia dotyczące zniesienia wszelkich barier granicznych w międzynarodowej wymianie handlowej. Nawiasem mówiąc, zalecenia te są niekorzystne dla krajów mniej rozwiniętych i przyczyniają się do pogłębienia przepaści między krajami bogatymi ("północy") i biednymi ("południa").

Wynikają one z przyjęcia błędnej tezy D. Ricardo (XIX w.), znanej pod postacią teorii kosztów komparatywnych. Jest to teza bardzo korzystna dla krajów bogatych i z tego też po-wodu utrzymywana i propagowana (także przez laureatów Nobla) w naukach ekonomicznych.

Szczególnym paradoksem jest fakt, że wszystkie kraje obecnie rozwinięte, kiedyś w po-czątkowym okresie, bardzo rygorystycznie chroniły swoje rynki cłami, co było powodem wielu konfliktów wojennych. Dzisiaj krajom biedniejszym zabrania się stosowania ceł ochronnych, wystawiając je na penetrację przemysłu krajów rozwiniętych.

Z kolei, utrudnienie importu na rynek Unii dokonuje się przez wprowadzanie:

Klasycznym przykładem na selektywne oddziaływanie standardów, jest słynne wpro-wadzenie norm na kształt importowanych bananów (dotyczących ich zakrzywienia). Odcięło to możliwości eksportu bananów do Unii szeregu państw Ameryki, umożliwiając innym (by-łym koloniom francuskim) rozwój eksportu do Unii.

Innym przykładem, jest wymaganie aby technologia produkcji danego towaru była "czysta" pod względem ekologicznym.

Szeroko stosowane są także selektywne cła ochronne. Celem ich uniknięcia konieczne jest wykazanie kraju producenta oraz w jakiej części wyrób składa się z elementów importowanych z Unii.

Szczególną formą utrudniania importu jest zakaz zatrudniania w przedsiębiorstwach Unii osób nie będących obywatelami państw - członków Unii. Dzięki czemu, utrzymany jest wysoki poziom wynagrodzeń w Unii. Chwilowe braki w zatrudnieniu uzupełnia się sterowaną imigracją, polegającą na zatrudnianiu robotników cudzoziemskich na najgorzej płatnych stanowiskach lub najbardziej szkodliwych dla zdrowia.

W tym okresie, szczególnie spektakularne jest wykorzystanie możliwości dzisiejszej techniki poprzez "zdalne zatrudnianie". Przykładem jest tu ogrodnictwo, w którym praca w szklarniach jest szczególnie szkodliwa dla zdrowia pracowników. Otóż istnieje w szczecińskim, olbrzymia holenderska szklarnia, zatrudniająca kilkadziesiąt robotników, produkująca kwiaty, której pracą steruje komputer z Holandii. W ten sposób wykorzystuje się pracę cudzoziemców bez konieczności ich przebywania w granicach Unii, bez obciążania produkcji szczególnie wysokimi kosztami leczenia i bez konieczności liczenia się ze zdrowiem pracowników.

Inną formą ograniczania importu pracy jest utrudnianie zakładania filii obcych przedsiębiorstw na terenie Unii przez nakładanie dodatkowych składek na ubezpieczenie w Unii pomimo, że każdy pracownik jest ubezpieczony w swoim kraju przez swoją firmę. Podobny cel ma nakładanie na firmy polskie budowlane szeregu dodatkowych przepisów formalnych i przewlekłych procedur, związanych z otrzymaniem stosownych zezwoleń i zaświadczeń.

Reasumując, jeżeli Unia wykorzystując swoją pozycję w procesie przyłączenia poszczególnych krajów do Unii, narzuca nam:

to przy widocznej nieporadności Rządu obrony naszych interesów narodowych i przemilczaniu polskiej racji stanu, zagrożenie naszego przemysłu i całej gospodarki narodowej jest jednoznaczne - grozi nam całkowity upadek przemysłu i wykupienie naszej nieskażonej (w takim stopniu jak na zachodzie), ziemi przez farmerów unijnych. W efekcie końcowym, inteligencja polska stanie się zbyteczna lub zostanie całkowicie wynarodowiona. Większa część ludności stanie się zbyteczna a tylko nieznaczna część zostanie zatrudniona przy najgorszych pracach.

Jedynym dla nas ratunkiem, jest w takiej sytuacji - przy zablokowaniu swobodnego przepływu pracy - odpowiednie zablokowanie swobodnego przepływu towarów. Bowiem tylko takie działanie może nam zapewnić pełne członkostwo w Unii.

Paradoksalnie, pełne podporządkowanie się wymaganiom Unii odsunie w odległą przyszłość możliwość zostania członkiem Unii, gdyż w takiej sytuacji Unia byłaby całkowicie nierozumna przyjmując nas do Unii, ponieważ wszystkie korzyści z przyłączenia uzyskuje jeszcze przed przyłączeniem a akt przyłączenia spowodowałby wyłącznie straty.

Ograniczenie w nabywaniu ziemi polskiej przez firmy lub obywateli Unii jest naszym ważnym atutem (wobec zatrucia gleb państw zachodnich pestycydami) przy wywalczaniu specjalizacji produkcji dla naszego przemysłu - na skalę całej Europy.

Zagadnienia związane z wyłącznością produkcji zdrowej żywności przez nasze rolnictwo dla całej Europy, mogą być kluczem do rozwiązania wielu problemów naszego przemysłu i rolnictwa.

Problemy zaś, związane z blokowaniem swobodnego przepływu pracy (nie osób, w celach turystycznych) mogą uzasadnić konieczność ochrony rynku wewnętrznego i blokowania swobodnego przepływu towarów.

Jak więc widzimy mamy w ręku atuty, przy pomocy których możemy uniknąć ponurej perspektywy całkowitego zrujnowania przemysłu i przejęcia naszej nieskażonej ziemi przez cudzoziemców. Są to zagadnienia rozstrzygające nie tylko o istnieniu przemysłu ale także o perspektywie istnieniu narodu.


Projektowanie i opracowywanie stron WWW: Jacek Wesołowski ,
Ostatnia modyfikcja dokumentu: